Ale czy rzeczywiście ważne jest, która konsola ma więcej rdzeni procesora? Która więcej pamięci operacyjnej? Może ważniejsze jest to, która trafia najbardziej w gusta swoich głównych odbiorców? Zresztą, nie ilość gigaherców, a sama optymalizacja systemu konsoli oraz wydajność w grach się liczy! Liczy się również architektura oprogramowania konsoli, ponieważ to ona stanowi największą barierę przed twórcami gier. Jeżeli jest prosta i intuicyjna, wówczas deweloperzy będą bardziej skłonni stworzyć grę właśnie na tę platformę! Być może dlatego na tej konkretnej platformie, gra multi-platformowa będzie lepiej działała niżeli u konkurencji. Oto całe sedno sprawy, ale...
I tak liczą się "bebechy". Kolejnym powodem do kłótni między tzw."konsolowcami" będzie fakt (a raczej plotka) mówiący o możliwym odblokowaniu dodatkowego rdzenia procesora w PS4. Ogółem, konsola posiada osiem rdzeni, z czego dwa są dedykowane oprogramowaniu konsoli. Wg nie do końca jasnych informacji, Sony wraz z ostatnim updatem konsoli, zdołało "odblokować" siódmy rdzeń. Lepsza optymalizacja systemu miałą pozwolić na konieczność wykorzystania już tylko jednego rdzenia procesora. Czy jest to rzeczywiście prawdą? Sony postanowiło nie komentować sprawy. Niezależnie od tego, warto poczekać na dalszy rozwój wydarzeń oraz... rozlewu krwi na... forach internetowych! ;)
Geek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz