środa, 29 lipca 2015

Symantec mówi NIE dla przeglądarki Edge!

Twórcy jednego z najpopularniejszych systemów ochronnych przeciw niebezpieczeństwom czyhających w sieci oznajmili, że nowe dziecko twórców Windows i prawowity spadkobierca Internet Explorera nie jest bezpieczny! Skąd takie wnioski? Może to tylko niepotrzebne uprzedzenia...



Przeglądarka internetowa Edge, to jedna z czołowych zmian zachodzących w nowej odsłonie "okienek"od Microsoftu.

W porównaniu do odchodzącego na emeryturę Internet Explorera, poczyniono wiele kluczowych zmian. Podczas ich tworzenia mogło dojść do przeoczenia pewnych spraw, czego świadkiem ma być rzekomo sam twórca Nortona.




Wg Symanteca Edge może być niebezpieczny w codziennym użytkowaniu. Dlaczego? Powód jest dość prozaiczny. Otóż, firmie nie podoba się fakt braku wsparcia rozszerzeń we wspomnianej przeglądarce internetowej! Przez to, pewne elementy oprogramowania Nortona nie mogą w pełni funkcjonować. Norton nie będzie w stanie śledzić naszych poczynań w sieci, aby móc zapobiec ewentualnym atakom ze strony cyberprzestępców. Ale czy to jest powód aby sugerować, że Edge jest niebezpieczny? Osobiście traktuje to jako lekki nonsens ze strony Symantecu. Tymczasem, ja bym poszukał innego dostawcy oprogramowania o podobnym zastosowaniu, co wspomniany Norton. ;)

WinBeta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz