Najnowsza odsłona Wiedźmina nie jest tytułem przygotowanym z myślą o słabym czy przeciętnym sprzęcie. Wymagania sprzętowe tegoż tytułu są tak wielkie, że niekiedy lepsza konfiguracja może dostać czkawkę. Na szczęście, z myślą o poratowaniu graczy możliwością polepszenia wydajności pracy kart graficznych, Nvidia udostępniła małe uaktualnienie.
Jeżeli wpierw zaopatrzymy się o nie, być może ominą nas drażniące spadki płynności animacji czy błędy graficzne. Sterowniki podpisane jako 352.86 WHQL, umożliwiają płynne wykorzystywanie technologii HairWorks. Dzięki temu elementowi, sam bohater jaki i pozostałe postacie będą mieć realistycznie odwzorowane owłosienie. Podobnie ma się dziać w przypadku sierści u zwierząt oraz okolicznych bestii.
Posiadaczy kart AMD Radeon muszę zmartwić. Otóż, one w ogóle nie są w stanie obsługiwać wspomnianej technologii, co owocuje błędami oraz brakiem odpowiedniej płynności animacji. Najlepiej jest w ogóle wyłączyć to w opcjach ustawień graficznych gry. Tak dla bezpieczeństwa stabilności działania. Wszystko dopóki AMD nie postanowi pójść za krokiem Nvidii i udostępnić odpowiednie sterowniki.
PC GAMER
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz