Stosowania blokad regionalnych czas zacząć! Steam uderza w rynek Rosji...

Do tej pory, to co było kupowane na rynku danego kraju, mogło być bez problemu wykorzystywane w innym. Załóżmy, że kupujemy (w przeliczeniu) tańszą grę z Wielkiej Brytanii, ale możemy ją bezproblemowo przypisać do swojego polskiego konta np. Steam. Taki sposób pozwalał na oszczędzenie paru groszy, gdyż ceny są u nas nierzadko wyższe. Podobne zjawisko tyczy się także rynku rosyjskiego, co władzom Steam'a już się nie podoba...

Cena Rubla- Rosyjskiej waluty, spadła w dość drastyczny sposób. Powód tego stanu rzeczy jest wszystkim doskonale znany, ale nie będziemy się dzisiaj w tego typu sprawy zagłębiać. Nie mniej jednak, efektem tego faktu są niższe ceny, chociażby gier na omawianym Steam-ie. Zatem, czemu by nie kupić klucza do gry z tego regionu za niższą stawkę? No, właśnie!

W ostatnim czasie Rosjanie zaczęli zarabiać nie małe pieniądze na sprzedaży obywatelom zachodnich krajów, kody do gier. Cóż, na tym zarabiali zarówno sprzedający jak i kupujący. Ci drudzy mogli zaoszczędzić na kupnie gier kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt procent! Kto by tak nie chciał? Ktoś jednak by nie chciał, a konkretnie sam Steam...

Władze Valve przyuważyły wzrost sprzedaży gier na rynku Rosyjskim, które poczęły wędrować do zachodnich krajów Europy i postanowiło drastycznie ukrócić ten "proceder". Najprostszym sposobem stała się blokada regionalna! Kod zakupiony na terenie Federacji Rosyjskiej może być tylko tam zrealizowany! Koniec i kropka! Szkoda... ale nie tylko Rosjanie na tym stracą. I nie chodzi mi tu o nas z zachodu! Również została nałożona blokada regionalna dla Brazylii oraz Indonezji! Normalnie zarobić nie dadzą! ;)

engadget