Mówiąc "każdy", nie można brać pod uwagę chociażby ekranu. Ale zgrabne ukrycie takich elementów jak czujnik światła, czujnik zbliżeniowy i oczko kamery do wideo rozmów, miałoby sens. Pomogłoby to ładnie i zgrabnie ujednolicić frontową część słuchawki. Smartfon stałby się przez to bardziej "designerski". Na to właśnie liczy Apple.
Można liczyć na to, że w najbliższym czasie, takie rozwiązanie ujrzymy chociażby w nadchodzącym iPhone'ie 6. Przyznajcie, że pomysł jest całkiem słuszny i szkoda, że dopiero Apple postanowił go wykorzystać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz