Czas nadszedł, aby ten koreański producent smartfonów zalał nas kolejnymi nowymi modelami z rodziny "L". Tym razem na świat wyjdą dwa średniaki, choć patrząc na ich gabaryty, nie można tego do końca powiedzieć.
Mowa tutaj o modelach LG L Fino i LG L Bello. Oba urządzenia mają za zadanie prezentować średnią półkę cenową "mid-range", która co by nie mówić... i tak jest już przepełniona. No, cóż...
Pominąwszy ten fakt, LG postanowiło jednak zachwycić (lub nie) tymi dwoma modelami. Cóż one skrywają?
Na pewno nic wybitnego. Nic, co mogłoby nas porwać i przekonać do kupna.Obydwie słuchawki wyglądają jak kopie lustrzane LG G3, co chyba bardziej ma skłonić do zakupu. Nic bardziej mylnego! Może wyglądem przypominają flagowca, ale tego samego o podzespołach już nie można powiedzieć.
LG L Fino to słabszy kolega Bello. Posiada na wyposażeniu ekran o przekątnej 4.5 cala, zachowując przy tym rozdzielczość... uwaga... 480x800 pikseli! Tak, to nie żart! Tak słabą rozdzielczość, producent postanowił rozciągnąć na ekranie o przekątnej 4.5 cala! To już moja Xperia M, posiada wyższą rozdzielczość! To nie wszystko, moli drodzy. W środku Fino, odnajdziemy 1 GB RAM-u i 4 GB ROM-u! Tak, tylko 4 GB! Co ja się będę oszukiwał, przecież to średniak. Ale czy technologia dostała w ostatnim czasie jakiegoś zastoju? Raczej wątpię. Jeśli chodzi o aparat, to z tyłu znajdziemy obiektyw o rozdzielczości 8 mpix, a z przodu klasyczne VGA. Procesor jaki odnajdziemy w tym modelu to zwykły Quad-Core o taktowaniu 1.2 GHz. Rozczarowuje także bateria, która posiada pojemność 1900 mAh.
LG L Bello nie jest wcale o niebo lepszy od swojego kolegi. Posiada on ekran o 0.5 cala większy, zachowawszy rozdzielczość praktycznie na tym samym poziomie, bo marne 480x854. Model L Bello, posiada taką samą ilość RAM-u, ale za to zwiększoną pamięć wew. do 8 GB. Procesor praktycznie ten sam, tylko podciągnięty do taktowania 1.3 GHz. Tym razem, producent postanowił zamieścić ogniwo baterii o pojemności 2540 mAh. Aparat tylny pozostał bez zmian. Tylko frontowa kamera została zwiększona do 1 mpix.
Dodatkowo mogę powiedzieć, że oba telefony posiadają znane funkcje z modelu LG G3 typu Knock Code czy Gesture Shot. Poza tym, Fino i Bello posiadają na pokładzie preinstalowany OS Android "KitKat", co w zasadzie jest dzisiaj standardem. Jeśli chodzi o premierę. LG L Fino pojawi się w naszym kraju jeszcze w tym miesiącu. Natomiast nieco lepszy "Bello", gdzieś w IV kwartale tego roku. Nieznana jest dokładna data. Trzeba czekać. Choć, ja osobiście proponowałbym kupić LG G2 Mini albo LG L90, o niebo lepszych parametrach i zapewne równie lepszej cenie. Decydujcie sami.
CNET
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz