poniedziałek, 15 lutego 2016

Czy Opera pójdzie pod młotek?

Wspomniana przeglądarka może nie należy do najpopularniejszych, ale jest jedną z niewielu liczących się produktów tego segmentu na rynku. Akcje firmy, która przyczyniła się do jej stworzenia także mają się całkiem dobrze, ale czy to dobry powód aby je sprzedać...?






Norweska przeglądarka jest aktualnie trzecią siłą na naszym rodzimym rynku. Niegdyś równała się w statystykach z aktualnym liderem Google Chrome, ale obecnie nieco osłabła. Nie oznacza to, że produkt z północnej części Europy nie ma nic ciekawego do zaoferowania! Wręcz przeciwnie, gdyż z jakiegoś konkretnego powodu została wybrana na cel przez Chińskie konsorcjum, Qihoo 360!






Może wam się wydawać dziwne, ale to nie sama przeglądarka pociągnęła prezesów chińskiej firmy do zakupu norweskiego produktu. Bowiem, spore sumki Opera zbiera przy pomocy... reklam! Tak, to dzięki nim firma zarobiła niemal 200 mln USD pod koniec zeszłego roku! Chińczycy widzą potencjał i pragną wziąć firmę pod swoje skrzydła za jedyne... 1,2 mld dolarów! Kwota ta przekracza kilkakrotnie wartość rynkową firmy, ale Qihoo 360 i tak chce tyle za nią zapłacić. Czy Norwedzy ulegną? Niewątpliwie, ale czas pokaże co z tego wyniknie...

TC

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz