środa, 19 sierpnia 2015

Windows 10 nie jest przyjazny pirackim kopiom oprogramowania...

Podpisując umowę z Microsoftem podczas instalacji systemu Windows 10 akceptujemy kilka znaczących rzeczy, które mogą w późniejszym czasie nas niejako zdziwić. Jednym z tych elementów może być blokowanie pirackich treści, które system będzie automatycznie blokował...





Okazuje się, że korzystanie z pirackiego oprogramowania nie będzie już tak proste jak niegdyś. Na starszych wersjach systemu wystarczyło umieścić odpowiedni crack, podać spreparowany serial i gotowe! Wszystko śmigało, a system nie miał nic przeciwko posiadaniu przez nas nieoryginalnej gry czy programu. Ale wszystko ma swój kres, więc także taki proceder musi się wreszcie zakończyć. Otóż, korzystając z systemu Windows godzicie się na to by wasze aktualne oprogramowanie było skanowane pod kątem oryginalności. Jeśli system wykryje jakąś nieprawidłowość, wówczas aplikacja czy gra zostanie zablokowana!








Dam głowę, że wybuchnie fala krytyki w stronę Microsoftu, bo co ich obchodzi czy mam oryginalne czy pirackie gry/programy! W teorii tak, ale gigant z Redmond najwidoczniej zależy na pełnym bezpieczeństwu swoich użytkowników. Bowiem, pirackie kopie zawsze mogą zawierać szkodliwe oprogramowanie, czyż tak nie jest? No, właśnie. Poza tym, nie wiemy czy MS nie współpracuje jeszcze z jakimiś wydawcami z którymi podpisał odpowiednią umowę w celu zwalczania piractwa? Tego nie wiemy. Po prostu, jeśli czegoś chcesz to zapracuj na to i kup. Jak Cię nie stać, to odłóż sobie i po jakimś czasie kup. Zatem, z jednej strony można ganić Microsoft za takie postępowanie, zaś z drugiej wychwalać wręcz pod niebiosa. Wszystko zależy od punktu siedzenia! ;)

ROCK PAPER SHOTGUN

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz