sobota, 2 maja 2015

Lumia stanie się przenośnym komputerem?

Nasze smartfony stają się coraz bardziej potężniejsze pod względem mocy obliczeniowych. Niejednokrotnie są w stanie dorównać średniej klasy laptopowi. Dlaczego zatem tego nie wykorzystać i nie użyć naszego urządzenia jako komputera? Posiadacze urządzeń z Androidem na pokładzie mogą jeszcze o tym pomarzyć, natomiast użytkownicy słuchawek od Microsoftu...




Mają Continuum. Kojarzy się z kontinuum czasoprzestrzennym, ale nie do końca tutaj o to właśnie chodzi. Mianowicie, gigant z Redmond chce nam umożliwić korzystanie z Lumii jako podręczny odpowiednik komputera lub laptopa. Jednostkę centralną w postaci smartfona już mamy, zatem wystarczy tylko podłączyć monitor oraz klawiaturę. Za mysz posłuży nam rzecz jasna, ekran dotykowy naszej Lumii. Całość ma zwieńczyć owe oprogramowanie zwane Continuum, które pojawi się wraz z mobilną wersją Windows'a 10.





Po uprzednim podłączeniu tego wszystkiego, jesteśmy w stanie korzystać z naszego smartfona w nieco innej formie. Otóż, system w tym czasie nie będzie wyświetlany w skali mobilnej, gdzie wszystko jest przeskalowane do proporcji małego kilku calowego ekranu. Nasz OS w tej postaci wyglądem ma nie różnić się od tego, który zobaczymy na stacjonarnym komputerze. W tym przypadku mamy potwierdzenie najnowszego hasła Microsoftu: Jeden system, różne platformy. Uniwersalność ponad wszystko.





Smartfon jest, klawiatura jest, monitor jest, ale co z uciekającym prądem z akumulatorka naszej Lumii? O tę sprawę gigant z Redmond także zadbał. Rozwiązanie będzie sprowadzało się do podłączenia Monitor->Lumia, za pośrednictwem portu komunikacyjnego USB 3.1 typu C. Zatem, o braku zasilania nie będzie mowy. Przynajmniej dopóki w gniazdku sieciowym go nie zabraknie! ;)
Jestem niezmiernie ciekaw jak to wszystko wypali w rzeczywistości i odliczam minuty do czasu, kiedy będzie to można w pełni przetestować w sposób empiryczny... :)

Microsoft

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz