niedziela, 3 maja 2015

Klawiatura bez SPACJI wg wujaszka Google...

Wiele osób właśnie złapie się energicznie za głowę, albo postuka się po głowie... klawiatura bez tak istotnego klawisza, jakim bez mała jest spacja?! Widać, że koncern z Mountain View wie o nas nieco więcej, utwierdzając nas w przekonaniu o zbędności tego na pozór istotnego klawisza. Ale czy to na prawdę jest słuszny wybór?


Sam osobiście, gdy czytałem o tym, iż Google właśnie zgłosił nowy (tego typu) patent w postaci zubożałej klawiatury... wstałem... i poszedłem do toalety. :)


Wg mojej zupełnie subiektywnej opinii, klawisz spacji jest wręcz niezbędny do codziennego korzystania z komputera, co nijak łączy się z dobrym pomysłem, by się go pozbyć. Co zastąpi ukochaną spację w nowym pomyśle panów ze słonecznej Kalifornii?




Zerkając na schematy dotyczące owego patentu, dostrzec możemy zwiększony touchpad. Domyślamy się więc, o związku patentu z klawiaturą dla tabletu bądź laptopa. Wielbiciele osobnych klawiatur pecetowych, będą mogli spać spokojnie... do czasu! ;) Wracając do tematu.



Ów powiększony panel dotykowy, który zastąpi nam po części wspomnianą spację, ma w odpowiedniej do tego chwili, reagować stosownie do sytuacji. Przy pojedynczym dotknięciu jako klawisz spacji, natomiast przy pociągnięciu palcem po całej płaszczyźnie, funkcjonować będzie jako touchpad. Brzmi dość sensownie, nieprawdaż? Zatem, zbiorowa histeria wywołana możliwością braku obecności tak istotnego elementu klawiatury, z tą chwilą została zażegnana. Pytanie brzmi, czy ten nowy patent Google będzie miał słuszność w ergonomii codziennego użytkowania klawiatury? Ja osobiście jestem sceptyczny, a nawet konserwatywny wobec układu klawiatury, dlatego dla mnie pomysł jest co najmniej chybiony. A dla was? Przyznacie mi rację, czy jednak podoba wam się pomysł z powiększeniem touchpad-u? Komentujcie, śmiało!

Post Crawl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz