Porażka sprzedażowa Samsunga Galaxy Gear...

Swoista rewolucja technologiczna Samsunga okazała się czystą porażką. Gigant z Korei płd. raczej nie tak to sobie wyobrażał. Urządzenie miało być doskonałym gadżetem pomocnym w obsłudze smartfonu jak "pilot" a okazał się niestety wielkim bublem.

Galaxy Gear (nie)może poszczycić się sprzedażą, która osiągnęła pułap 50 tys. sprzedanych egzemplarzy. Na domiar złego, z tego 1/3 została zwrócona przez kupujących.

Czyżby tak mocno się zawiedli, że musieli oddać "sprytne" zegarki?  Powodem tego stanu rzeczy może być m.in. uboga kompatybilność z urządzeniami, bo na start użytkować Gear'a mogli jedynie posiadacze Samsunga Galaxy Note III. Drugim i moim zdaniem najważniejszym powodem odrzucenia towaru przez konsumentów, była wybitnie słaba bateria! Przy średnio intensywnym używaniu bateria "padała" po dniu! Nie jeden smartfon "nafaszerowany" bebechami potrafi wytrzymać dłużej.

Podsumowując, Galaxy Gear można uważać za nieudany projekt Samsunga, który pomimo licznego reklamowania nie osiągnął zamierzonych wyników sprzedażowych przy czym nie zyskał na popularności. Producent powinien najpierw zadbać o kompatybilność urządzenia ze swoimi smartfonami i przede wszystkim postarać się o znacznie lepszą baterię!


Business Korea