środa, 10 lutego 2016

Najpierw klawiatura, teraz zaś firma streamująca muzykę!

Noworoczne zakupy Microsoftu zdają się być dopiero początkiem. Bardzo niedawno pisałem o przejęciu firmy zajmującej się tworzeniem aplikacji SwiftKey. Nie upłynęło dużo czasu, a gigant z Redmond doliczył do rachunku dosyć znajomo brzmiącą Kanadyjską firmę...






Mowa tu rzecz jasna o Groove. Nazwę zapewne doskonale kojarzycie z funkcją muzyczną, która zadebiutowała w Windows 10. Warto jedna zaznaczyć, że nie jest to nowość, gdyż MS miał już Xbox Music, który to przemianował na Microsoft Groove. Jednak po premierze Windowsa 10, marnie malowała się przyszłość tej usługi, ale po dzisiejszej informacji coś się w tej kwestii zmieni.







Co można powiedzieć o Groove, ale tym z kraju syropu klonowego? Jest to firma, której usługi polegają na zbliżonych zasadach do tych znanych z Google Play Music czy nawet Spotify. Każdy usługodawca teoretycznie proponuje coś wyjątkowego, ale w gruncie rzeczy jest podobnie.Być może MS chce zatrząść rynkiem strumieniowego przesyłania muzyki? Osobiście nie wiem jakim sposobem by mu się to udało, bowiem w tej kwestii już wszystko zostało powiedziane. Ale niech próbują! ;)


medium.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz