Zawsze musi być jakieś "ale". By nie owijać dalej w bawełnę przyznam, że do wykorzystania w pełni nowej usługi będzie wam potrzebny... Xbox ONE... i lokalna sieć... i pad od Xbox'a! ;) Dajmy na to, że wszystko już macie, nie licząc najnowszego Windows'a 10, który to pojawi się za równo dwa tygodnie! Przejdźmy jednak do rzeczy.
Otóż, wasza ukochana... konsola jest zajęta przez (zapewne) równie ukochaną osobę, ale niezmiernie macie ochotę zagrać chociażby w partyjkę Gwinta w Wiedźminie 3. Tylko jak to zrobić, gdy konsola jest jedna, a osoby chętne do grania... aż dwie?! Cóż, wyjściem z sytuacji byłoby wspólne zagranie chociażby w fifę, ale... nie o to przecież tutaj chodzi! Więc, by zaspokoić swoje najskrytsze potrzeby... wykorzystujecie aplikację Xbox preinstalowaną na Windowsie 10, po czym wybieracie tytuł, który chcecie teraz ograć.
Jak to wszystko działa? Nasza konsola będzie wówczas strumieniowo przesyłać sygnał obrazu z gry, bezpośrednio poprzez lokalną sieć do naszego komputera. Na tym właściwie kończy się cały proces. Proste, ale jakie praktyczne! Można by rzecz... szach mat, Sony! ;) Pragnę jeszcze zaznaczyć, jeśli posiadacie kompilację poglądową Windows'a 10, możecie już śmiało wypróbować nową funkcję na własnej skórze! Tylko uwaga, może ona sprawiać pewne problemy, gdyż jest ona obecnie w fazie testów! :)
techradar
techradar
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz