piątek, 3 kwietnia 2015

Produkty "made in china " wcale nie są takie złe! Prezentuje wam smartfona wartego blisko 800 złotych za...

Za którego zapłacicie jedyne 300 złotych! Już czuję tę nadchodzącą falę zażenowania, bo przecież jaki smartfon może kosztować trzy stówy i być dobry? Może nie jest on wybitnie dobry, ale na pewno jest mocnym średniakiem. Spójrzmy zatem na Xiaomi Redmi 2A...





Kogo by nie zapytać o opinię na temat produktów rodem z Chin, każdy odpowie bez wahania, iż są to najgorsze badziewia jakie świat widział. Z biegiem lat, ta opinia może się zmienić. Chiny rozwijają się, a wraz z nimi cały przemysł technologiczny. Także pod względem jakości, produkty z Chin stają się coraz lepsze. Prostym tego przykładem może być Xiaomi Redmi 2A.






Jest to nieco słabsza wersja "Redmi 2", która i tak może nieco namieszać na Europejskich rynkach. Dlaczego? Przede wszystkim za sprawą stosunku ceny do jakości! Za stosunkowo niewiele, bo za jedyne 80 USD, dostajemy całkiem dobrego średniaka. Czterodzeniowy procesor Leadcore LC1860C o taktowaniu 1.5 GHz, 1 GB RAM-u, Mali - T628 MP2, to całkiem przyjemne podzespoły. Ponadto mamy do czynienia z ekranem o przekątnej 4.7 cala (720x1280), akumulatorem o pojemności 2200 mAh, aparatem 8 mpix oraz modułem LTE. Czego chcieć więcej za taką sumę pieniędzy? Zapomniałem jeszcze wspomnieć o dwóch slotach na kartę SIM oraz 8 GB pamięci wewnętrznej.





W niedługim czasie model trafi do Europy. Przyznacie mi rację, że ten model smartfonu jest na prawdę dobry? Taka specyfikacja za tak niewiele! Jeżeli chodzi o bardziej popularne marki, to za podobną konfigurację przyszłoby nam zapłacić coś ok. 800 złotych! Zatem, warto zaoszczędzić i zdecydować się na wybór Xiaomi Redmi 2A.


XIAOMI RUMORS




EDIT: Tu was nieco zmartwię, gdyż cena zachodnia ma wynieść ok. 100 dolarów. To nie zmienia faktu, że jest on najtańszy spośród całej reszty!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz