środa, 5 marca 2014

Policzek od Microsoftu w stronę Apple. Kolejne przecieki ws. asystenta głosowego...

Gigant z Cupertino posiada już od dawna swojego asystenta głosowego, którego chwalił za bycie pomocnym i intuicyjnym. W odwecie, MS postanowił stworzyć równie oryginalnego asystenta, a konkretnie asystentkę - Cortana. Obecnie, do sieci wyciekły kolejne informacje dot. nowego tworu Microsoftu.

Zarówno Siri jak i Coratanę łączy jedna ważna funkcja: asysta w codziennym działaniu. Zatem co może przyczynić się do poróżnienia tych dwoje?

Jedną zasadniczą różnicą pomiędzy Siri a Cortaną, jest jedna rzecz. Otóż, żeby porozumieć się z Siri, musimy go najpierw "wywołać" lub też uruchomić. Odpowiedniczka Microsoftu będzie ciągle w stanie gotowości na nasze polecenia! Również, nie będzie zachowywać się tak biernie jak w przypadku konkurencji po stronie Apple. Cortana raczy nas zawsze poinformować o zbliżającym się wcześniej ustalonym spotkaniu czy np. urodzinach kogoś nam bliskiego. Asystentka wszystkiego będzie dowiadywała się za pośrednictwem naszych wiadomości e-mail czy też wyszukiwarki Bing, lub też samego Foursquare. Taka funkcjonalność pozwoli pójść gigantowi o krok na przód i wyprzedzić nieco konkurencję. Cortana ukazać ma się wraz z aktualizacją Windows Phone do wersji 8.1. Nie myślcie jednak, że MS zmusi nas do ciągłego korzystania z Cortany. W każdej chwili będziemy mieli opcję wyłączenia asystentki.



Poznaliśmy już funkcjonalność naszej przyszłej asystentki, zatem co jeśli chodzi o prezencję? Czy będziemy mieli do czynienia z elegancko ubraną, wirtualną młodą panną? Niestety, ale nie. Zamiast widoku uroczej panny o blond włosach, naszym oczom ukarze się niebieskie, obracające się kółko. Można by żądać czegoś więcej, niżeli figury geometrycznej, ale cóż... nie można przecież mieć wszystkiego.

THE VERGE

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz