poniedziałek, 20 czerwca 2016

Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka!

Do niedawna to Apple wytaczało pozwy sądowe o naruszenie jakiegoś najdrobniejszego naruszenia ich patentu. Dzięki temu dorobili się małej fortuny, ale teraz karta może się odwrócić i to im teraz każą wszyscy płacić za wykorzystywanie pomysłów i ich kopiowanie...







Dość niedawno w mediach aż zawrzało od wojny jaką stoczyła Chińska firma z Apple, która zajmuje się wytwarzaniem dodatków do odzieży. Wykorzystywała ono logo firmy, ale jeszcze przed tym jak ona stała się popularna (Apple). Gigant technologiczny zaznał smaku porażki i został zmuszony do wypłacenia ciężkich sum pieniędzy na odszkodowania!







Panowie z Cupertino nie będą mieli czasu odetchnąć, gdyż na horyzoncie pojawia się kolejny pozew z Chin, ale tym razem od mało znanej firmy - Baili! Poprzez tamtejszy Urząd Własności Intelektualnej orzeknięto, iż iPhone 6 oraz iPhone 6s jest plagiatem smartfonu Baili 100C! Osobiście nie mam nic ani do jednych, ani drugich, ale zbytniego podobieństwa dostrzec nie jestem w stanie!







Czy ktoś tu nie przesadził? Tak czy owak, sprzedaż wspomnianych iPhone'ów na chwilę obecną jest wstrzymana. Trochę dziwi tego typu postępowanie, bowiem na pierwszy rzut oka widać, a racze nie widać większego podobieństwa! Nie sądzicie? Nie chce tu usprawiedliwiać  Apple, ale w tym momencie może mieć odrobinę racji!

CNBC

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz