wtorek, 26 kwietnia 2016

Nie wszystkie gry będą w 4K, czyli cała prawda o nowym PS4!

Spór o sens bytu ulepszonego PS4 trwa w najlepsze! Zwolennicy ścierają się z jej przeciwnikami, a Sony z dużą dozą pewności zaciera ręce! Dlaczego? Otóż, rośnie duży 'hype" ws. PS4 oraz grono osób, które zdecyduje się na zakup nowego/starego PlayStation 4. Tylko jest jeden mały szkopuł...









Osobiście nie mogę zaliczyć się od osób pochlebnie wypowiadających się na temat ulepszonej wersji PS4. Można by powiedzieć, że w wyniku pewnych spraw nie jestem w ogóle zwolennikiem poczynań Japończyków, pomimo, iż byłem ich fanem od lat dziecięcych! Dlaczego to się zmieniło? Być może przejrzałem na oczy! Kto wie? Po prostu polityka Sony, w której traktuje swoich klientów jak dojne krowy i każe płacić za rzeczy, które inni mają za darmo jest... co najmniej irytująca. Sony poczuło, że wszystkich już kupiło i wreszcie pokazało swoje prawdziwe oblicze chciwości! Ceny gier multiplatformowych są znacznie droższe w "promocji" niż te u konkurencji bez tej przylepki. Wsteczna kompatybilność tak, ale płatna i mocno ograniczona! Ponadto o 60 klatkach i Full HD także możemy zapomnieć, a niby PS4 lepsze od Xbox'a One? Żenada.









Teraz dochodzi temat PlayStation 4K/4.5/Neo! Nowe PS4 będzie mogło odtwarzać filmy oraz gry w 4K. Nawet gry, które miały już swoją premierę! To wszystko na tych samych podzespołach, które z ledwością utrzymują płynność gier w 900p! Czy Sony nie mogło tego przewidzieć i dać znacznie lepszą specyfikację konsoli? Teraz po dwóch latach nagle chcą wydać nową konsolę?! W dodatku okazuje się, że jedynie nowe ekskluzywne gry będą wyświetlane w 4K, a pozostałe jedynie w Full HD! Potem się okaże, że za dwa lata Sony wystawi nowe PS4? Ludzi, nie dajcie się nabrać i nie kupujcie PS4 Neo! Mówię to jako ex fan tej firmy! Moje serce krwawi i nie wiem co ta firma musiała by zrobić by na nowo zaskarbić sobie mój szacunek...

EG

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz