czwartek, 14 stycznia 2016

Chińczycy nie chcą już Baidu, a Google'a!

Od ponad pięciu lat przedstawiciele firmy z Mountainview nie szerzą swoich wpływów na terenie Państwa Środka. Z powodu naruszeń tamtejszych obostrzeń i nie zastosowaniu odpowiedniej cenzury, Google musiało spakować swoje manatki. Po tych latach Chińczycy pragną powrotu wujaszka...






Kiedy to granicę Chin opuścił ostatni pracownik Google'a, przejęciem rynku zajął się nie kto inny jak Baidu. Tamtejszy odpowiednik wielobranżowego (pod względem technologii) Google'a. Jego wpływy nie są tak rozległe, a do rozwoju na poziomie swojego amerykańskiego odpowiednika brakuje mu nieliczenie dużo czasu. Mimo wszystko coś jest na rzeczy, czego obywatele Państwa Środka nie chcieliby.

O co zatem chodzi? Mianowicie o incydent reklamowy, który miał dotknąć osoby chore na śmiertelne schorzenia. Otóż, Baidu posiada specyficzną platformę podobną nieco do jednego z popularnych portali społecznościowych. Za jego pośrednictwem reklamowano nie działające leki oraz promowano prywatne kliniki. To nie pierwszy incydent tego typu na Baidu. Rzekome głosy sprzeciwu pojawiające się na łamach komentarzy, miały być skrupulatnie usuwane. Stąd też pomysł na powrót Google'a.

QUARTZ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz