poniedziałek, 28 grudnia 2015

Apple łapczywy na pieniądze...

Coś ostatnio cicho było w branży elektronicznej? Żadnych pozwów o wykorzystywanie czyichś patentów? Jeśli wam tego brakuje, zatem mam coś dla was! Pan "wielkie jabłko" znowu pokłóci się z Koreańczykami...

Cóż, od razu wam się przyznam, że sprawa ta jest delikatnie odgrzewana. Dlaczego? Otóż, dotyczy ona sprawy z przed trzech lat, kiedy to Apple pozwało Samsunga o złamanie licznych patentów przy tworzeniu Samsunga Galaxy S II. Coś dzwoni, ale nie wiadomo w jakim kościele? No, właśnie! Bowiem, Samsung już zdążył zapłacić odszkodowanie w wysokości 548 mln zielonych. Ale jabłku wciąż mało i żąda kolejnych pieniędzy!






Za co? - pewnie zapytacie. Apple chodzi o rekompensatę pieniężną za okres kiedy odbywały się rozprawy dotyczące wykorzystania patentów. Brzmi niedorzecznie, ale... tak właśnie jest! Cóż, niektórym po prostu jest mało pieniędzy, albo lubią najzwyczajniej w świecie, dogryźć konkurentowi. Ale prawdę sami znacie. Tak czy inaczej, panowie z Cupertino żądają 179 mln zielonych jako zadośćuczynienia. Ludzie... co oni jeszcze wymyślą?! Ach! Pewnie dodatkowe odszkodowanie za czas, w którym ubiegali się odszkodowania za czas, w którym ubiegali się w poprzednim odszkodowaniu... i tak w kółko... ;)

engadget

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz