Liczba posiadaczy konsoli PS4 jest znacząco większa od osób posiadających konsolę Microsoftu. Przez ten czynnik i parę innych, wiele ciekawych wydarzeń wyklucza produkt MS-u z gry. Ale tylko w teorii, ponieważ pracownicy oddziału Xbox znaleźli kilka trików jak obejść niemiłe obostrzenia.
W jednej bliżej nieokreślonej gazecie tuż za artykułem poświęconym owemu Battlefrontowi, widnieje zielona strona z napisem "Available now on Xbox One." - teraz dostępne na Xbox One. Kryptoreklama? Cóż, w tym przypadku MS musiał w pewnym stopniu dogadać się z samą redakcją, która widocznie chciała utrzeć Sony nosa w tym aspekcie!
Ową grę MS reklamuje w cichy sposób w postach na Twitterze oraz FB tekstem: "Ciemna strona czy jasna?" Ciekawe co na to Sony? Pewnie jego przedstawiciele zwijają się teraz ze złości... ;)
BI
Choose your Side & #PlayItFirst with @EAAccess on 11/12: https://t.co/Lxx6ofPifI #StarWarsBattlefront [T] pic.twitter.com/qgLd4UXsHL
— Xbox (@Xbox) listopad 5, 2015
Ową grę MS reklamuje w cichy sposób w postach na Twitterze oraz FB tekstem: "Ciemna strona czy jasna?" Ciekawe co na to Sony? Pewnie jego przedstawiciele zwijają się teraz ze złości... ;)
BI
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz