środa, 28 października 2015

Nadchodzi wiekopomna chwila dla konsoli Xbox One...

Niemożliwe staje się możliwe! Coś, co dla niektórych okazuje się rzeczą wręcz nie do przeskoczenia (czyt. Sony), dla innych jedynie kwestią czasu. Zatem, nadchodzi wielki update softu obecnie najnowszej konsoli ze stajni Redmond...








Microsoft nie jest pierwszym producentem konsol, który udowodnia możliwość pojawienia się wstecznej kompatybilności z poprzednią generacją. Tego samego zadania podjęło się studio Nintendo, udowadniając, iż można! Cóż, Sony nadal uparcie twierdzi, że taki czyn jest fizycznie niemożliwy. Sony, na prawdę?! Czyżby PlayStation 4 było zbyt słabe by emulować środowisko PS3? Rzekomo słabszy Xbox One potrafi to zrobić na przykładzie Xbox'a 360. Innym powodem może być już tylko... kasa! Tak, bowiem Sony straciło by zbyt wiele, gdyby znaczące tytuły z poprzedniej generacji można by uruchomić na PS4!







Microsoft pokazuje, że pieniądze to nie wszystko, a gracze są główną walutą. To oni są najważniejsi! Jednak hasło używane przez Sony "This is for the players", mija się w tej chwili z celem! Ale wracając do update-u. Nastąpi on dokładnie 12 listopada, która usprawni i odświeży obecny interfejs konsoli Xbox One. Warto wspomnieć, że na początek konsola umożliwi uruchomienia kilkudziesięciu tytułów z X360. Do końca roku pojawi się ich setka, która z biegiem czasu będzie stale rosła!

Xbox Wire

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz