Pewien były współpracownik Google'a postanowił spróbować swych sił i wykupić jedną z wolnych domen w sieci. Przeglądając liczne oferty, natrafił on na wyjątkowo niezwykle podejrzaną domenę. Była nią domena Google.com! Nie myśląc długo, ów były współpracownik wykupił domenę w cenie kilkunastu dolarów!
Tak, domena warta miliardy zielonych została wykupiona w cenie obiadu w restauracji! Gdy nowy posiadacz Google'a postanowił zabawić się narzędziami dostarczonymi do domeny, wówczas otrzymał maila informującego go o wcześniejszej rezerwacji tej nazwy. Wkrótce utracił możliwość wglądu do domeny poprzez narzędzia administratorskie. Czyżby wujaszek Google spostrzegł się w miarę o czasie? Google nie komentuje tego wydarzenia.
Gadgets 360
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz