piątek, 21 sierpnia 2015

Gry z zabezpieczeniem DRM i Windows 10, nie idą w parze...

System Windows 10 nie przestaje zaskakiwać. Choć bardziej w tej kwestii są lepsi sami deweloperzy Microsoftu, którzy mają nie do końca zrozumiałą przez wszystkich kwestię bezpieczeństwa. Kiedy słuszne okazać może się blokowanie pirackich kopii oprogramowania czy gier, tak blokowanie uruchamiania gier posiadających zabezpieczenie przed "piraceniem" jest... 




Co najmniej niesłuszne, niepotrzebne, czy irytujące! Jednak osuszę trochę rozgrzane już wasze głowy, gdyż sprawa dotyczy gier wyprodukowanych między 2003 a 2008 rokiem. Wówczas nie było możliwości "odpalenia" gry przed ówczesnym włożeniu płyty do napędu. Owe zabezpieczenie nosi swoją dodatkową nazwę, a mianowicie "Securom".







Zatem, jeżeli planujecie uruchomić grę z tego okresu to zapomnijcie. Oficjalnie nie jest to żadne niedopatrzenie ze strony Microsoftu, a celowe działanie na rzecz bezpieczeństwa użytkowników systemu Windows. Ich zdaniem, korzystanie z tej metody zabezpieczeń, może spowodować nadużyciem tych środków przez potencjalnego cyberprzestępcę. Mówiąc najprościej, dostaniecie wirusa! Wytłumaczenie daje wiele do myślenia, ale też pozostawia pewną wątpliwość. Czy MS-owi nie chodzi o coś więcej?

VG 24/7

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz