czwartek, 27 sierpnia 2015

Element Google Chrome w Mozilli Firefox?

Bezapelacyjnym liderem wśród przeglądarek internetowych jest twór potentatów z Mountain View. Ich aplikacja wydaje się być najbardziej responsywną oraz praktyczną przeglądarką. To ona wyznacza trendy w obecnym czasie i m.in. dla tego w Firefoksie będziemy w stanie uruchomić...





Rozszerzenia. Czy też inaczej, dodatki. Tak zadecydowali właśnie twórcy Mozilli Firefox. Po latach batalii o pierwsze miejsce na podium, Mozilla ma zamiar całkowicie odpuścić i przeprogramować swoją przeglądarkę tak, by ta umożliwiała kompatybilność z aplikacjami Google Chrome.









Nowe API, kryjące się pod nazwą WebExtension pozwoli twórcom aplikacji w łatwy sposób przenosić elementy z jednej przeglądarki do drugiej. Zastosowano również nową technologię, Electrolysis, która zmieni proces działania Firefoxa. Tym razem, przeglądarka nie będzie działała pod jednym procesem, gdyż każda zakładka z osobna, będzie pojedynczym procesem. Tę funkcję Chrome posiada w standardzie, zatem raczej nie przekona to ich do rudzielca. Marny ten lisi los...

arstechnica

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz