Kary finansowe dla Google ze strony Rosyjskiej! Władze grożą zablokowaniem stron!

Stosunki zachodnich firm z władzami Rosji z miesiąca na miesiąc, pogarszają się coraz bardziej. Twarde i utarte zasady panujące w tym kraju muszą być respektowane także przez zewnętrzne firmy, jeśli te chcą dalej funkcjonować na tamtejszym rynku. Niestety, ale niektórzy nie wiele sobie z tego robią, przez co przyjdzie im zapłacić kary finansowe. Jednak może zakończyć się nieco gorzej...


Ta sprawa dotyczy nie tylko potentata z Mountain View, ale także Facebooka oraz Twittera. W czym tkwi problem? Wg instytucji nadzorującej sferę telekomunikacyjną w Rosji (Roskomandzor), winowajcy nie informują o liczbie internautów odwiedzających owe strony. Agencji nie podoba się także brak możliwości ujawnienia danych osób, których strony są dziennie odwiedzane aż 3 tys. razy. Ponadto, treści obecne na stronach powyższych firm są nierzadko nie zgodne z obowiązującym prawie Rosyjskim.

Wiadomo nie od dziś, że u naszych dalekich, wschodnich sąsiadów prawo jest wyjątkowo restrykcyjny i surowe. Ten kto chce się utrzymać, musi się podporządkować, bo inaczej... wyleci! To grozi Google'owi, Facebookowi oraz Twitterowi. Póki co, muszą zapłacić karę finansową w postaci 500 tys. Rubli, czyli ok. 13 tys. USD. Jeżeli tak się nie stanie, władze zablokują strony winowajców na co najmniej 30 dni. Czy amerykańscy giganci zaryzykują i nie zapłacą kar? Może całkowicie wyniosą swój biznes z Rosji, celem bojkotu takich obostrzeń prawnych?

PCWorld