czwartek, 9 kwietnia 2015

Twitter kusi Google'a?

O tym, że twórca Androida lubi "duże"  zakupy, nie trzeba nikomu mówić. Gigant lubi stale się rozwijać i nie mam tu na myśli jedynie rozwoju aktualnie rozpoczętych przez niego projektów! Zatem, kto tym razem może paść ofiarą "zakupoholizmu" Google? Twitter! 




Popularność tegoż mikroblogu stale rośnie. Być może z pewnymi spowolnieniami tempa, ale jednak! Niezależnie od platform, ludzie chętnie korzystają z tej metody komunikacji społecznej. Niezależnie od poglądów politycznych czy religijnych, jest on wykorzystywany przez niemalże wszystkich. Nie dziwi zatem fakt, iż może się nim zainteresować ktoś większy. Ktoś kto może więcej, bo przecież "duży" może więcej! ;) Wiem, niepotrzebnego sucharara wam podarowałem...
Gdy popularyzowany i gloryfikowany przez wielu Google+ powoli odchodzi w cień, gigant z Mountain View zamierza uderzyć ponownie, ale w nieco inne medium społecznościowe... to, które zamiaru upaść nie ma, a wręcz przeciwnie! Albowiem, plotki głoszą, jakoby Google był zainteresowany kupnem udziałów Twittera. Na forach internetowych i portalach aż zawrzało! Co z tego będzie?  Z wielkiej chmury mały deszczyk? Oby nie... chociaż z drugiej strony... przecież Google nie może mieć wszystkiego. Ma swój system, sposób płatności mobilnej, portal społecznościowy, przeglądarkę, nawigację, wyszukiwarkę, dysk w chmurze, pocztę, blogera, YouTube'a i można by wymieniać tak bez końca. Zatem, kiedyś należy powiedzieć dość! Panowie, rozwijajcie swoje obecne projekty, a nie łapcie kilka srok za ogon! Bowiem, będąc dobrym we wszystkim, nie jest się dobrym w niczym! Taka jest prawda! Nawet rzekomo tak łapczywa na wszystko firma Microsoft, w końcu powiedziała dość. Może czas na was? 

BUSINESS INSIDER

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz