Z roku na rok, Google staje się coraz większą firmą. Zajmuje się różnymi dziedzinami, co pozwala mu nie rzadko, trochę namieszać w tym specyficznym środowisku. Niektórym zaczyna się nie podobać monopolistyczne praktyki Google, czego efektem jest trwająca sprawa Komisji Europejskiej przeciwko amerykańskiej firmie. Jaki będzie jej finał?
Tego zapewne dowiemy się gdy będzie już po wszystkim. Ale czym tak zawinił Google, że aż Komisja Europejska dobiera mu się do tyłka? Podobno zawiniło dość stronnicze podejście do wyświetlania wyników (w wyszukiwarce), poszczególnych firm. Firmy, które bardziej sprzyjające gigantowi zza oceanu, częściej zostawały wyświetlane w wynikach wyszukiwania Google.
Przeciw temu postępowaniu zaprotestowało kilka firm, czego efektem jest pięcioletnie śledztwo w tejże właśnie sprawie. Pewnikiem jest, iż Google otrzyma gigantyczną karę finansową, która może nieco przyziemić praktyki firmy. Google ma obecnie 10 tygodni aby przekonać komisję, że to nie on zawinił. Jednakże, po mimo wszystkich zarzutów, gigant aktualnie wyklucza możliwość postępowania monopolowego jakie mu jest zarzucane. Jeżeli amerykanie tego nie udowodnią, wówczas grozi im kara 6 mld Euro!
European Commission
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz