poniedziałek, 16 marca 2015

Zbyt dużo smartwatchy na rynku? Apple będzie miał nie lada problem...

Zanosi się na kiepski odbiór nowego produktu panów z Cupertino. Pomimo wielkiego "hype'u" skierowanego na ich nowy smartwatch - Apple Watch, wielu mieszkańców USA nie zamierza poszerzyć swojej kolekcji gadżetów o nowy nabytek od Apple. Co na to sam sprawca tego zamieszania?





Póki co... nic. Sprawy nie zamierza w tej chwili komentować. Zatem, skąd takie informacje o braku zainteresowania nowym produktem Apple? Otóż, agencja Reuters tuż po przedstawieniu przez panów z "nadgryzionego jabłuszka" swojego nowego "cudeńka", postanowili przeprowadzić pewną ankietę. Ankietę, która miała przeprowadzić sondaż o zainteresowaniu amerykanów Apple Watch'em.






Co się okazało, grubo, bo ponad połowa (69%) nie jest w ogóle zainteresowana nowym sprytnym zegarkiem ze słonecznej Kalifornii! Po prostu tego nie kupią. Duże grono ankietowanych podsumowało, że smartwatch'e to tylko przejściowa moda, która nie jest warta zawracania sobie nią głowy. Cóż, skoro Apple nie trafił w gusta swoich rodzimych klientów, to może istnieje jakaś szansa na zbicie kilku dolców na starym kontynencie? W to jednak wątpię, gdyż u nas tego typu gadżety odchodzą powoli w cień... Sprytny zegarek okazuje się być równie takim samym bublem jak np. Google Glass. Niby rewolucja, ale jednak nie do końca. Może jeszcze na to nie czas?

REUTERS

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz