wtorek, 3 marca 2015

Najmłodszy Battlefield zdecydowanie lepszy w wersji "pecetowej"?

Do premiery najnowszej gry od EA Games pozostało równo dwa tygodnie. Czas dłuży się, a gracze pecetowi są głodni nowej "strzelanki"! Pytanie tylko czy spełni ona ich oczekiwania? Producenci twierdzą, że jak najbardziej!




Oczywiste jest to, że... każda sroka swój ogonek chwali! A jakże! Poprzednia odsłona serii Battlefield, również miała być idealna i prze wspaniała. Chodzi mi tutaj o wersję na PC. Co tak na prawdę było? Masa błędów, gliczy czy ciągłe problemy z serwerami to tylko kilka problemów z obszernej listy. Czy tym razem jest szansa na lepszy początek i poprawienie zszarganej opinii? Mike Glosecki - jeden z deweloperów, twardo oznajmił, że tak!





Deweloper zapewnił o m.in. lepszej jakości oprawy audio-wizualnej w porównaniu do portu konsolowego. To raczej ni dziwi, choć jak życie pokazuje, bywa z tym różnie. Jednakże, w tym przypadku ma być inaczej. Inaczej... jak zwykle inaczej! Wg jego założeń, gra jest świetnie zoptymalizowana, co pozwolić ma na płynną rozgrywkę przy niskobudżetowej maszynie. Czyli jest cień szansy, że zagram?! Och... a już się bałem! ;)
Aby jeszcze bardziej dopracować grę, testerzy grali w tytuł przez ostatnie dwa lata! Czy to pomogło? To się okaże. Na końcu, Mike zaznaczył, że to właśnie PC jest najlepszą jednostką do grania w Battlefield'a! Rzekomo klawiatura plus mysz, wygrywa z padem od konsoli! Naprawdę?! Nie, no... ja myślałem, że jest odwrotnie... ;) Słowem końcowym śmiem stwierdzić, że słowa te są tak oczywiste, że aż podejrzanie realne. Gra powinna być lepsze na PC i powinno się w nią lepiej grać na PC. Oczywista oczywistość! :D

GAMESPOT

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz