czwartek, 26 lutego 2015

Słabe wyniki YouTube'a?

Nie wszystko jest tak piękne, jakby mogło się wydawać. Zdawać by się mogło, że jeden z największych serwisów broadcastingowych w sieci praktycznie w cale na siebie nie zarabia! Dziwić może ten fakt tym bardziej, że portal winien zarabiać poprzez wyświetlanie reklam...





Jak się jednak okazuje, sam przychód jaki wynika z reklam jest tak niewielki, że aż wstyd go ujawniać. Jednakże, nie omieszkam was poinformować, iż przychód YT z reklam wynosi... w procentach jedynie... 9 pkt. Punktów całego przychodu ogólnego. Domyślić się można, iż wg danych udostępnionych przez samego giganta, wartość przychodu z reklam na obrazie wszystkich możliwych źródeł dochodowych reklam wynosi zaledwie nędzne 6 procent!



Istny opad szczeny. Zważywszy na to ile reklam jest wyświetlane na owym portalu. Bilbordy wgryzają się wszędzie, niczym wygłodniałą pijawka, a tu taki słaby wynik! Jaki jest powód? Czyżby słaba ilość wyświetleń? Nieodpowiedni odbiorcy? Jedno o drugie. Internauci używają coraz częściej innych miejsc do zamieszczania swoich nagrań, albo korzystają bezpośrednio z portali społecznościowych. Jeśli chodzi o drugi powód, to okazuje się, iż największym odbiorcą nagra YT są nastolatkowie. Dlatego też, usługobiorcy reklam nie mają opłacalnych powodów by wyświetlać je tak młodej publiczności. Lepiej wybrać inny sposób promocji. Sposób zaprojektowany na szerszą skalę. Czy zatem, YouTube niebawem umrze śmiercią naturalną? Poco utrzymywać, co przynosi nam raczej straty niż zyski? Jeśli tak ma się stać, to na pewno nie w ciągu najbliższych lat...

Neowin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz