Lizard Squad do wynajęcia?!

Grupa hackerów o których mowa przez ostatnie tygodnie postanowiła nieco zarobić. Można by rzec, iż utworzyli właśnie działalność cyberprzestępczą na szeroką skalę! Teraz każdy może zamówić sobie atak na dowolną witrynę, oczywiście za odpowiednią opłatą...


Nie lubicie kogoś do tego stopnia, że chcielibyście utrudnić mu życie? Zamówcie atak na jego witrynę! Konkurent z branży zbiera całe masy wyświetleń na swojej stronie? Zafundujcie mu paraliż strony na cały miesiąc!

Bowiem, od teraz można "zainwestować" swoje pieniądze w atak hackerski na wybraną stronę internetową. Wszystko dzięki znanej wszystkim grupie Lizard Squad. Za 100 sekund ataku zapłacimy niecałe trzy dolary, natomiast za 30 tys. sek. (ponad 8 godzin) już niemal 70 USD. Dokładny cennik odnajdziecie na witrynie grupy.

Hacker do wynajęcia! Któż by pomyślał, że przyjdzie nam dożyć takich właśnie czasów?! ;) Wszystko na granicy prawa? Obecnie ich strona umieszczona jest na serwerze szwedzkim (jak Pirate Bay), ale w tej chwili jest niedostępny. Tak czy inaczej, głowa grupy "Dragon" (z ang. Smok) udziela się na Twitterze grupy. Atak świąteczny na Sony i Microsoft był tylko zwykłą grą marketingową, która miała nakręcić całą maszynerię. Jak im się to uda, to jestem ciekaw ile zgłoszeń będą mieć z... naszego kraju? Sądzę, że niewiele będzie potrzeba czasu, aby pewna grupa ludzi zrzuciła się na paraliż jakiejś rządowej domeny! Może NFZ? Cóż, czas pokaże...

engadget
@LizardMafia