Korzystanie z Firefox'a na iOS-ie wreszcie możliwe!

Po latach zmagań z upartym zarządem Apple, posiadacze sprzętu mobilnego sygnowanego nadgryzionym jabłuszkiem, są w stanie zainstalować drugą najpopularniejszą wyszukiwarkę internetową na globie! Dlaczego tak późno?

Powodów może być wiele. Począwszy od tego, iż pewna istotna różnica dzieli rodzimą przeglądarkę Apple'a - Safari, a Firefox'a. Różnicą tą jest silnik, na którym oparta jest cała przeglądarka. Safari zostało stworzona w oparciu o silnik WebKit. Takiego samego używają programiści Google'a, przy modernizacji swojego produkty - Google Chrome. Dlatego też, można dokonać instalacji Chrome'a na przykładowym iPhone'ie piątej generacji.

Twórcy systemu iOS nie godzili się na to, by na ich systemie pracowała przeglądarka pracująca w oparciu o inny silnik. Mozilla także nie chciała ulec i stała przy swoim. Albo ich silnik, albo Firefox'a nie będzie! To założenie trwało... aż do tego tygodnia. Programiści z Mozilli stworzyli całkowicie oddzielny model przeglądarki, będącej podobny do oryginału, ale już w opracowaniu o WebKit. Co zmusiło ich do tego czynu? Czy okazało się, że skorzystają na tym więcej, niż myśleli? Mimo wszystko, nie należy jeszcze świętować, gdyż testy trwają. Nie wiadomo kiedy dobiegną końca i kiedy pierwsi posiadacze urządzeń od Apple'a, zainstalują Firefox'a.

Neowin