Czyżby to zapowiedź nagłej śmierci wszystkich antywirusów? Nie wykluczone! Szef Symanteca, Brian Dye oświadczył, że klienci ich oprogramowania i również konkurencji, są po prostu oszukiwani. Producenci tegoż software'u zapewniają nas o niemalże stu procentowej pewności o braku narażenia naszego komputera na atak hackerski, ale tak nie jest! Brian Dye twierdzi, iż skuteczność takich działań jest aktualnie poniżej 50%, zatem w dużej mierze jesteśmy narażeni na ataki, pomimo aktywnej ochrony antywirusowej! Niestety, ale taka jest właśnie bolesna prawda. Dlatego też, Symantec postanawia zmienić swoją politykę i zamierza nie chronić a niwelować skutki potencjalnego ataku. Odzyskiwać usunięte dane, edukować klientó w sprawie niedopuszczania do takich przypadków oraz minimalizacja strat.
Ten stan rzeczy, gwarantuje nam stale rosnąca liczba szkodliwego oprogramowania, nad którym nikt nie jest wstanie zapanować. Niegdyś mogliśmy zapobiegać, ale teraz pozostaje nam jedynie naprawiać wyrządzane szkody. Być może powodem tego jest również rosnąca liczba domorosłych hackerów, którzy w łatwy dzisiaj sposób mogą stworzyć coś swojego, bądź użyć w nielegalny do końca sposób gotowego produktu.
übergizmo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz