sobota, 19 kwietnia 2014

Smartfon z projektu "Ara" ukarze się w 2015 roku!

Wiele się ostatnio mówiło na temat modułowego smartfonu, pochodzącego "ze stajni" Google'a. Wiem, jak będzie się zbudowany, z ilu podzespołów, ale nie wiedzieliśmy jednego. Kiedy dokładnie ujrzy światła dziennego? 

Niedawno miała miejsce konferencja Google'a poświęcona projektowi "Ara", która miała miejsce w "Computer History Museum". Szef ekipy tworzącej urządzenia w oparciu o ten projekt - Paul Eremenko, zakomunikował, iż pierwsze modele trafią do sprzedaży                                                                           pierwszego kwietnia przyszłego roku.

Od czasu zaanonsowania omawianego projektu minie bez mała dwa lata! Erementko tłumaczy się czasem, jaki trzeba poświęcić, aby całość była dokładnie wykonana i dopięta na ostatni guzik. Zatem, czy wiadomo ile kosztować będzie jedna z trzech propozycji smartfonu modularnego? Tak, najpewniej ok. 50 dolarów - ok. 150 złotych. Oczywiście, za taką sumkę dostaniemy jedynie "bazę" na nasz nowy smartfon. Poszczególne moduły takie jak ekran, procesor czy aparat, będziemy musieli sami sobie dokupić. Na szczęście ma nie być to jakimś problemem, ponieważ producent zapewnia o łatwości w dokupywaniu modułów, porównując do pobierania "apek" z Google Play!
Ponadto, użytkownik nie tylko będzie w stanie wymienić dowolnie zakupiony element telefonu, ale także wybrać jego przewodni motyw kolorystyczny obudowy. O to one:


Jak to mówią? Do wyboru, do koloru! Jest w czym wybierać. Kilka motywów kolorystycznych zaproponowanych przez Google'a oraz możność zaprojektowania swojego własnego, to naprawdę ciekawa propozycja! Firma stawia na jak największą interakcję ze swoim urządzeniem. Przyznajcie, że propozycja jest nader interesująca! Sama podstawka wyjątkowo tania, ale nic nie wiadomo ile będą kosztowały poszczególne elementy? Miejmy nadzieję, że cena końcowa nie będzie wynosiła ceny za urządzenie high-end-owe! Myślę jednak, że uda się stworzyć coś za przyzwoitą sumkę! ;)

CNET

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz