czwartek, 6 lutego 2014

Zakłamana liczba wyświetleń na YouTube?

Jak wiadomo, niektórzy YouTube-rzy zarabiają na wyświetleniach swoich filmików zamieszczanych na wspomnianym kanale. Im większa liczba wyświetleń tym większe pieniążki spłyną na konto właściciela kanału. Niestety, ale jak zwykle doprowadza to do pewnych nadużyć.

Twoje filmy na YouTube-ie mają trochę stosunkowo mało wyświetleń, a chciałbyś dorobić sobie do pensji? Może zorganizujesz ludzi, którzy będą klikać na adres twojego klipu?

Drugim wyjściem mogą być skonstruowanie odpowiednich przekierowań. Przy pomocy takich właśnie przekrętów może korzystać wielu użytkowników. Tak przypuszcza administracja portalu YouTube oraz sam zarządca - Google. Żadnemu z wymienionych nie uśmiecha się takie swoistego rodzaju kombinatorstwo ze strony chytrych i łapczywych użytkowników. Nie na tym rzecz polega. Obie firmy zarzekają się, iż bliżej przyjrzą się całej sprawie. Losowo będą sprawdzać wyniki wyświetleń oraz wnikliwie się nim przyglądać. Pozwoli to wyłonić prawdziwych oszustów.


BBC News Technology

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz